percing & tatuaż

Kiromania

Mama po prostu nie chce słyszeć o żadnym tatuażu, a ja marzę o tym od kilku lat.
Na początku chciałam sobie go zafundować na osiemnastkę, ale jakoś nie wyszło... Wink

Yasmeen

rodzice zazwyczaj o takich rzeczach nie chcą słyszeć... na 18 nic nie planuję... bo to niedługo już...

Black Swan

Co do kolczyków to przeszłam już trochę, mam kolczyka w nosie, pępku, po trzy w każdym uchu ale nie zawsze noszę, miałam labreta (w brodzie), ale wyjęłam.
Ogólnie to piercing to moja pasja, przekluwam znajomych, teraz idę na kurs i zajmę się tym profesjonalnie.
teraz chcialabym kolczyk w jakimś mniej widocznym miejscu (ze wzlgędu na prace nie mogę zabardzo mieć zalóżmy kolca w policzku), chciałabym drugi kolczyk w pępku, symetrycznie do tego co mam oraz jakiegoś surface'a (przebicie na gładkiej skórze) więcej nie planuję.
Tatuaż kiedyś chciałam ale teraz jakoś się w tym nie widzę. Ewentualnie to z moim narzeczonym wytatuujemy sobie identyczne obrączki na palcach (forba roślinna lub drut kolczasty)

Yasmeen

surface'a są dość ciekawe... widziałam dziewczynę która miała branzoletkę... nieźle to wyglądało... ja myślę jeszcze o nadgarstuk lub karku... ale sie tego obawiam...

PatssiPat

hehe polecam nadgarstek fajnie to wyglada xD (moim zdaniem)

Black Swan

Z tymi surface'ami to jest problem, bo czesto kolczyki migrują (organizm je ,,wypycha") no i dupa - zostaje brzydka blizna.
Teraz jestem zafascynowana podwieszaniem (body suspensions) i skaryfikacjami body play i implantami.
Polecam stronę [link widoczny dla zalogowanych] to kopalnia wiedzy o body modification Smile

Zapodam parę fotek:
Microdermal (implant) [link widoczny dla zalogowanych]
Słiczny surface (ale mam za małe cycki na to) [link widoczny dla zalogowanych]
Skaryfikacje [link widoczny dla zalogowanych]

PatssiPat

hyhy to modification mi sie podoba Very Happy

Yasmeen

fajna strona szkoda tylko że nie po polsku... a do tego co wymieniłas nie trzeba mieć bużych cycków...

sointu

ja mam 3 dziury w jednym uchu jedna dziure w drugim i dziure w wardze
kiedys nosilam kolczyki ale po roku mi sie znudzily, wiec teraz tylko szkoda kasy za przebicie wargi i kupowanie ciagle to nowych kolczykow i poza tym dziura w wardze zostaje do konca zycia ;/ chociaz... tak w oczy za bardzo sie nie rzuca kwestia przyzwyczajenia, ale ma tendencje do szczypania co jakis czas

AngelInDisguise

ja mam 4 dziurki w jednym uchu i 2 w drugim Smile

korci mnie żeby jeszcze jedna dorobić ale to nie wiem
chciałabym również kolczyk w pępku i jakiś niewielki tatuaż ale nie wiem gdzie
mam kilka miejsc gdzie ew chciałabym mieć

Yasmeen

jak narazie to co miesiąc albo dwa będę chodzić przebijać ucho... w jednym chcę mieć 9 kolczyków a w drugim 5...

SilentPleace · Wysłany: Sob 22:50, 14 Mar 2009 Temat postu:

Ja sie narazie nie chce obwieszać bo mama by mnie z domu wywaliła. Na osiemnastkę chce sobie machnąć kolczyk w wardze i tatułaż na łopatce..

AngelInDisguise · Wysłany: Nie 21:07, 15 Mar 2009 Temat postu:

ja ide zrobić kolczyk w pępku
ale przeczekam wakacje ;]
bo nie będę mogła chodzić na basen ani nic

Yukiko

Ja mam warunek: "możesz robić co chcesz ze swoim ciałem, ale sie od nas wyprowadź" jak sie domyślacie to tekst moich rodziców. Zawsze obchodzi ich "co ludzie powiedzą" a mnie nie obchodzi co inni o mnie myślą. Najważniejsze jest to jak sama czuje się we własnym ciele.
Miałam już kolczyk w wardze zrobiony z okazji moich 18 urodzin, ale rodzice zmusili mnie żebym go wyjęła. Było to dla mnie straszne przeżycie. Jednak udało mi się "przemycić" i "wybłagać": kolczyk w pępku (o dziwo rodzice podpisali zgodę bo miałam 16lat), po 6 i 7 kolczyków w uszach oraz kolczyk w języku.

Oh... jak ja kocham piercing i tatuaże!

eliana.

Oł moja też... Dla mojej mamy tatuaże to przesada. A mi marzą mi się takie tatuaże: małe nutki albo dwa odbicia łapki psa (też małe) za prawym uchem, krzyżyk na prawym nadgarstku i motylek na lewym biodrze. A kolczyki: mam jeden w nosie i kilka w uszach a chcę w języku, karku, biodrach i między piersiami Very Happy

Kolczyk miałam już mieć wcześniej w języku, ale jak moja mama się nasłuchała co może się stać od kolczyka w języku to jej się odwidziało, że mi zrobi. Więc wymyśliłam, że chcę w nosie. I pewnego pięknego dnia gdy wracałam od alergologa zobaczyłyśmy studio tatuażu i piercingu, weszłyśmy, zrobiłyśmy kolczyk i mam. Ale po 11 miesiącach mi sie znudził. Na 18-stkę planuję sobie zrobić prezent w postaci tatuażu za uchem. Tylko jeszcze nie wiem czy nutki czy łapki. Ale mam jeszcze 2 lata na wtbranie wzrou Very Happy